Każdy z nas lubi, kiedy w naszym otoczeniu panuje porządek. Właśnie dlatego przykładamy uwagę do tego, jak wyglądają nasze posesje, domostwa mieszkania. Chcemy, aby również budynki mieszkalne, w których zlokalizowane są nasze cztery kąty także były czyste, schludne i zadbane. Ciężko jest zapewnić czystość w bloku, gdzie ze wspólnej klatki schodowej, windy czy wejścia do budynku korzysta codziennie kilkadziesiąt, a w budynkach wysokich nawet kilkaset osób. Dlatego też firmy sprzątające każdego dnia toczą bój
z brudem, kurzem, błotem, a także zanieczyszczeniami pozostawionymi przez osoby bezdomne, aby nasze zasoby były utrzymane w stanie czyniącym zadość nie tylko wymogom sanitarnym, ale także estetycznym. Jest to praca niestety bardzo niewdzięczna i często niedoceniana. Do tego firmy sprzątające oprócz zmagań z nieczystościami w budynkach i ich otoczeniu borykają się z brakami kadrowymi i ciągłym wzrostem płacy minimalnej i innych kosztów związanych ze sprzątaniem takich jak ceny zakupu narzędzi i środków czystości. Mając na względzie wymienione problemy i rosnące koszty, które ostatecznie maja przecież przełożenie na wysokość opłat wnoszonych przez mieszkańców Spółdzielnia wprowadziła jakiś czas temu zmiany w harmonogramie sprzątania, który prezentujemy poniżej. Harmonogram zamieszczony jest również w gablotach klatek schodowych.
Pamiętać trzeba, że nawet najbardziej skrupulatne sprzątanie nie da pożądanych efektów jeśli użytkownicy lokali nie będą przestrzegali elementarnych zasad czystości. Oczywiście każdy ma prawo żądać tego, żeby klatka schodowa była posprzątana, ale samemu trzeba starać się nie utrudniać pracy osobom sprzątającym i powstrzymać się od takich czynności jak zaśmiecanie klatki schodowej, czy rzucanie niedopałków na posadzkę. Uczulmy również nasze pociechy by nie zanieczyszczały powierzchni wspólnych.
Jeżeli chcemy by nasze otoczenie było czyste to sami musimy też dać coś od siebie, pamiętając jednocześnie o szacunku dla pracy osób sprzątających.